Moje uratowane ubranka

Uroczy strój kąpielowy uratowany dziś o poranku na basenie. Wyrzucony w części wspólnej do śmietnika, przyuważony przeze mnie tylko dlatego, że sam wyrzucałem jakiś papierek i w oczy rzuciły mi się kolory, które były bardzo wyraziste na tle innych, zwykłych śmieci. Poszedłem posuszyć włosy i poczekać, aż będzie mało osób, a najlepiej w ogóle i postanowiłem wyciągnąć ze śmietnika te urocze materiały :) Majteczki i biustonosz całe były mokre, wysuszyłem je już i prezentuje je :)